Chyba mam szczęście co do dat w których robię sesję. A to ślub w moje urodziny, a to sesja ciążowa dniu rocznicy. Tak, Asia i Arek mieli właśnie drugą rocznicę swojego ślubu. Czy to nie jest świetny pretekst do uczczenia rocznicy sesją ciążową? Jak dla mnie idealny 🙂
Wybraliśmy się w miejsce, gdzie natura łączy się z miejską przestrzenią, gdzie można poczuć rzekę, trzymać nogi w piachu i słuchać mew. W tle płynie prom, słychać stukot kół pociągu.
Bardzo przydatna przypinka. Pamiętam ile razy musiałem interweniować, gdy widziałem, że nikt nie chce ustąpić miejsca lub przepuścić w kolejce. Zdarzyły się Wam takie historie?
To jest to na co poluję najczęściej. Na to światło słoneczne. To jest jaka niesamowita naturalność, że nic więcej nie trzeba dodawać, po prostu patrzcie:
Im bliżej do Centrum Nauki Kopernik, tym więcej zabawy. Można nawet poskakać na trampolinach.
Skomentuj
[…] 7-8 miesiąc, już widać brzuszek, maleństwo daje o sobie znać kuksańcami w brzuch. To są niepowtarzalne momenty. Patrząc na […]